Dlaczego Martin Scorsese zrobił „Irlandczyka” dla Netflix

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Ponadto pojawiają się nowe szczegóły dotyczące negocjacji Netflix z głównymi sieciami kin w celu pokazania filmu.

Kiedy po raz pierwszy to ogłoszono Martin Scorsese robił film dla Netflix, branża była, co zrozumiałe, zaskoczona. Usługa przesyłania strumieniowego zwiększała produkcję oryginalnych filmów, wspierając nowe filmy takich reżyserów, jak Bong Joon-ho , David Yesterday , i Noah Baumbach . Ale Scorsese? Jeden z największych filmowców wszechczasów, a także jeden z największych zwolenników kina wszechczasów? Ludzie nadal byli sceptyczni co do wpływu Netflix na branżę, a ówczesny brak zainteresowania usługą strumieniową dystrybucją kinową sprawił, że posunięcie było dość zaskakujące. Ale jak się okazuje, Scorsese nie miał opcji.

W nowym kawałku Irlandczyk ponad o godz Różnorodność , ujawniono szczegóły, w jaki sposób doceniony przez krytyków trzy i półgodzinny dramat wylądował na Netflix. Film - który jest oparty na książce Słyszałem, że malujesz domy i przedstawia życie i karierę płatnego zabójcy na przestrzeni 40 lat - został założony w Paramount Pictures, gdzie Scorsese wcześniej robił Wilk z Wall Street . Ale w 2017 roku z Robert De Niro , Al Pacino , i Joe Pesci wszyscy przywiązani do gwiazdy Paramount i współfinansującego STX zaczęli czuć się nieswojo z powodu inwestycji finansowych filmu.

Zdjęcie za pośrednictwem serwisu Netflix

Koszty rosły w dużej mierze z powodu cyfrowych efektów odmładzania, które byłyby konieczne, aby De Niro, Pacino i Pesci mogli grać wersje swoich postaci, które były 40, 30 i 20 lat młodsze. I w przeciwieństwie do, powiedzmy, Kapitanie Marvel , technologia odmładzania nie szła w parze ze spektaklem superbohatera, więc perspektywy sprzedaży biletów raczej nie zwróciły kosztów. Dlatego zespół filmowy skontaktował się z Netflixem, który był wtedy bardziej niż szczęśliwy, mogąc pokryć budżet o wartości 175 milionów dolarów. Scorsese wyjaśnia ten ruch:

„Musieliśmy zrobić kosztowny obraz” - mówi Scorsese. „Branża filmowa zmienia się z godziny na godzinę - niekoniecznie na lepsze - i wiele miejsc, do których w przeszłości chodzilibyśmy po finansowanie, nie było już opłacalnych. Potem zaczęliśmy rozmawiać z Netflixem. Zgodziliśmy się na wszystko, co najważniejsze, że wszyscy chcieliśmy zrobić ten sam film. Więc poszliśmy do przodu ”. Emma Tillinger Koskoff , jeden z producentów filmu, zauważa, że ​​inni gracze wydawali się powściągliwi, by zaangażować się w film w pełnym wymiarze, być może wyczuwając trudności, jakie napotkałby w odzyskaniu kosztów dzięki sprzedaży biletów. „Pod względem budżetu i zakresu było to o wiele bardziej apetyczne dla Netflix niż dla tradycyjnego studia” - mówi.

Rzeczywiście, ważne jest również, aby pamiętać, że podczas edycji Scorsese Wilk z Wall Street , film się zbliżał bardzo długi i Paramount było niewygodne, wypuszczanie filmu dłuższego niż trzy godziny - dlatego ten film jest wyświetlany w dokładnie trzy godziny. Można więc sobie wyobrazić, że nawet poza ograniczeniami budżetowymi tradycyjne studio prawie na pewno nie chciałoby pozwolić Scorsese wydać Irlandczyk w kinach przy obecnym czasie działania wynoszącym 209 minut.

Zdjęcie za pośrednictwem serwisu Netflix

Tak zrobił Scorsese Irlandczyk w Netflix głównie dlatego, że było to jedyne miejsce, w którym można było nakręcić film, ale to nie znaczyło, że usiadł wygodnie i zgodził się na model „tylko online” usługi przesyłania strumieniowego. Rzeczywiście, zaczynając od zeszłego roku, twórcy filmowi, tacy jak Scorsese, Alfonso Cuaron i Bracia Coen lobbował Netflix, aby ciężej pracował nad udostępnieniem swoich filmów w kinach i 2018 roku Rzym i Ballada o Busterze Scruggsie w końcu złamali wewnętrzną zasadę Netflix, zgodnie z którą ich filmy mogą być publikowane w kinach tylko dzień po dniu. Wcześniej usługa przesyłania strumieniowego twierdziła, że ​​jej subskrybenci byliby zdenerwowani, gdyby treści Netflix były dostępne w kinach przed było na Netflix, ale usługa przesyłania strumieniowego w końcu pozbyła się tej bezsensownej obrony i została wydana Rzym w wybranych kinach na około trzy tygodnie, zanim trafi na Netflix.

Ale Scorsese miał taką nadzieję Irlandczyk byłby dostępny w większej liczbie kin, przez dłuższy czas, zanim trafi na Netflix. Wszystkie główne sieci kinowe mają surową zasadę, która mówi, że film nie może być wydany cyfrowo przez 90 dni po jego otwarciu w kinach, a jeśli tak się stanie, odmówią pokazania go, ponieważ im szybciej będzie dostępny online, tym mniej osób kto kupi bilet w teatrze. Netflix podobno dość mocno zaangażował się w negocjacje z głównymi sieciami kin, oferując wprowadzenie Irlandczyk w kinach przez 45 dni przed wejściem na Netflix i dając wystawcom do 75% sprzedaży biletów. Niestety, główne sieci nie ustąpiły, i Irlandczyk będzie teraz wydany tylko w mniejszych, w dużej mierze niezależnych kinach 26 dni przed pojawieniem się na Netflix.

Zdjęcie za pośrednictwem serwisu Netflix

Chociaż nie osiągnęliśmy celu, nadal jest to krok we właściwym kierunku i należy wziąć pod uwagę, że zaledwie dwa lata temu Netflix trzymał się zasady „dzień i data”. Nietrudno sobie wyobrazić, że zbliżamy się do lepszego kompromisu, zwłaszcza że coraz więcej filmowców udaje się do Netflix, aby realizować swoje projekty z pasją, jako że tradycyjne studia unikają ryzykownych inwestycji finansowych. Rzeczywiście, samo ogłoszenie, że Scorsese kręci film dla Netflix, wzbudziło duże zainteresowanie innych filmowców:

„Po ogłoszeniu umowy skontaktowało się z nami tak wielu filmowców, by zapytać o przyjście z nami do pracy” - mówi Scott Stuber , szef działu filmów fabularnych w Netflix. „Zdajemy sobie sprawę, że to dla nich duża konwersja, ale chcemy wspierać największych filmowców”.

W tym momencie wydaje się, że jesteśmy po prostu w grze w kurczaka między Netflixem a wystawcami teatralnymi, a to tylko kwestia czasu, zanim to tradycyjne 90-dniowe okno skróci się na całej planszy, gdy kinomani będą wybierać i wybierać filmy, które chcą zobacz na dużym ekranie i jakie filmy będą oglądać w domu. I wiesz co? To nie jest straszna rzecz. Jeśli skracanie tego okna jest tym, czego potrzeba, aby robić filmy Irlandczyk i Rzym dostępne na dużym ekranie w całym kraju, zróbmy to. To nie tak, że wystawcy teatralni domagają się pokazywania większej liczby filmów w języku obcym lub dramatów z postaciami - w końcu filmy o superbohaterach i seriale nadal w dużej mierze rządzą kasą. Jeśli więc Netflix jest tym, czego potrzeba, aby przywrócić filmy dla dorosłych do kin w wielkim stylu, zróbmy to.