Rhenzy Feliz o uczeniu się gry na pianinie w utworze „All Together Now” i zakończeniem „Marvel's Runaways”

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Plus: Jak to jest improwizować z Fredem Armisenem?

Od reżysera Brett Haley ( Wszystkie jasne miejsca , Serca biją głośno ) i na podstawie powieści Trochę jak gwiazda rocka za pomocą Mateusz Szybki , szczery dramat Teraz wszyscy razem podąża za Amber Appleton ( Auli'i Cravalho ) młodą kobietę, której optymizm przebija się nawet przy wszystkich wyzwaniach, jakich doświadcza. Kiedy życie rzuca jej kolejną podkręconą piłkę, która zagraża jej marzeniu o uczęszczaniu do Carnegie Mellon za śpiewanie, musi nauczyć się opierać na innych, aby odkryć siłę, o którą zaczyna kwestionować, jest w niej.

Podczas tego wywiadu telefonicznego 1 na 1 z Colliderem, Rhenzy szczęśliwy – który gra Ty, jednego z najlepszych przyjaciół Amber – opowiadał o atrakcyjności tego projektu, doświadczeniach, jakie miał podczas współpracy z filmowcem Brettem Haley, graniu muzyki ze współgwiazdą Auli'i Cravalho na planie i poza nim, kręceniu dużego programu sekwencja i riffowanie z Fred Armisen . Opowiedział również o tym, gdzie chciałby pójść dalej w swojej karierze, co pomogło mu zdobyć doświadczenie w szukaniu świetnych scenariuszy i co myśli o sposobie, w jaki jego serial telewizyjny Marvel Uciekinierzy zakończone.

Obraz za pośrednictwem Netflix

Collider: Kiedy ten projekt pojawił się na twojej drodze, ile opowiedziano ci o historii i postaciach? Czy dostałeś pełny scenariusz od samego początku, czy po prostu miałeś sceny na przesłuchanie?

RHENZY FELIZ: Kiedy dostałam przesłuchanie, miałam pełny scenariusz. To była starsza wersja tego, więc kilka rzeczy było trochę innych, ale w przeważającej części większość rdzenia wciąż tam była. Miałem więc scenariusz i bardzo mi się on podobał. Myślałem, że to było niesamowite. Byłam bardzo ciekawa, jak ktoś mógłby zagrać Amber, główną bohaterkę, bo jest taka miła i optymistyczna, a nie znam nikogo, kto jest tak miły, więc pomyślałem, że to będzie wyzwanie dla tego, kto to ma, aby to urzeczywistnić . A potem, kiedy spotkałem Auli’i [Cravalho], pomyślałem: O, wow, więc są ludzie, którzy są tacy mili na świecie i są tacy szczerzy.

Wygląda na to, że ten ton jest trudny, ponieważ naprawdę łatwo byłoby stać się zbyt słodkim lub soczystym lub spróbować zbyt mocno. Ale sposób, w jaki ten film jest prezentowany, zachowuje naprawdę świetną równowagę z posiadaniem tego poziomu emocji, ale wydaje się, że jest prawdziwy.

FELIZ: Tak, dziękuję. To świadectwo Bretta Haleya, naszego reżysera. Właściwie mówiłem, że ten film i wiele jego filmów ma dużo serca. Tempo tego jest tym, co naprawdę pomaga, zwłaszcza tempo niektórych scen. Jeśli zauważysz, czasami jest cisza i trochę ciszy, i myślę, że to pomaga w uzyskaniu pewnej uczciwości, aby zrównoważyć tematy, z którymi mamy do czynienia. To pozwala mu nie dojść do punktu, w którym jest zbyt dramatyczny, i sprowadza go z powrotem na ziemię i z powrotem do rzeczywistości. To wszystko Brett Haley.

Jakie środowisko stworzył na planie twój reżyser, Brett Haley? Jak podchodzi do pracy z aktorami?

FELIZ: Myślę, że jest niesamowity w pracy z aktorami. Pozwala ci próbować rzeczy. Jest bardzo otwarty na znalezienie miejsca na dany dzień. Jedna z moich ulubionych scen w filmie jest tuż przed wejściem do programu, a ona i ja jesteśmy w samochodzie. Kiedy zaczynaliśmy scenę tego dnia, to była zupełnie inna scena. Skończyło się na zmianie linii i tak dalej. To właśnie Auli'i, Brett i ja znaleźliśmy tę scenę tego dnia. To było wyzwanie. W pewnym momencie chciałem wyrwać sobie włosy. W tym samym czasie, gdy już zaczęliśmy znajdować rytm, tempo i wszystko, co za tym stoi, ożyło. To było ekscytujące móc oglądać, jak się rozwija przede mną, a jeszcze bardziej ekscytujące było oglądać gotowy produkt i wiedzieć, skąd pochodzi. To jest rodzaj rzeczy, które tworzy na planie, gdzie nie ma nic złego w znalezieniu tego w ciągu dnia i nie ma nic złego w poświęcaniu czasu na wszystko, co uważam za tak uwalniające, ponieważ może on potem posklejać to w dowolny sposób. Tak długo, jak wierzysz, że reżyser nie skombinuje złego występu, możesz nie spieszyć się i nie spieszyć się z niczym.

Obraz za pośrednictwem Netflix

o której jest sobotnia noc na żywo w telewizji dziś wieczorem?

Jedną z moich ulubionych scen jest moment, w którym grasz na pianinie, a Auli'i Cravalho śpiewa. Jak to było strzelać? Jak długo musiałeś to robić i ile razy musiałeś usłyszeć tę piosenkę?

FELIZ: Słyszałem tę piosenkę 75 000 razy, ponieważ musiałem nauczyć się grać tę piosenkę przed nakręceniem tej sceny. Nie jestem pianistą. Nigdy w życiu nie grałem na pianinie przed tym filmem. Wiedzieli o tym, więc poprosili nauczyciela gry na pianinie, który przyszedł i nauczył mnie piosenki. Mieli mnie nauczyć tylko pierwszych 10 sekund piosenki, tuż przed jej rozpoczęciem, a potem może ostatnich 10 sekund, a ja nauczyłem się tego dość szybko. Skończyło się na tym, że nauczyłem się tego dość szybko. Chcieli, żebym wziął cztery lub pięć lekcji, ale do drugiej klasy nauczyłem się już wszystkiego, czego chcieli, żebym się nauczył, więc po prostu zapytałem nauczyciela, czy mógłbym nauczyć się reszty. Powiedziała: Tak, jasne, więc nauczyłem się reszty piosenki. Miałem około miesiąca, zanim zacząłem kręcić, więc każdego dnia, przez cztery lub pięć godzin dziennie, ćwiczyłem grę na pianinie, więc słyszałem tę piosenkę niezliczoną ilość razy. Nauczyłbym się grać szybciej, ale sposób, w jaki się tego nauczyłem, był taki dziwny. Ponieważ nie wiedziałem, jak to zagrać, [musiałem się nauczyć, gdzie umieścić każdy palec]. Rozgryzłem to i tego dnia było to bardzo ekscytujące, aby to zrobić. Auli’i brzmiał niesamowicie. W ogóle nie musiała robić żadnych ujęć. Myślę, że zrobiła może trzy ujęcia i to tylko po to, żeby się upewnić. To było właściwie w pierwszym tygodniu zdjęć i było naprawdę fajnie.

Co myślisz teraz o pianinie? Czy masz nowe uznanie dla tego instrumentu, czy masz nadzieję, że nigdy więcej na niego nie spojrzysz?

FELIZ: Mam nowe uznanie. Naprawdę mi się podobało. Zawsze lubiłem się uczyć. Kiedy po raz pierwszy zacząłem uczyć się gry na instrumencie, musiałem zdecydować, czy chcę uczyć się gry na gitarze, czy na pianinie, i ostatecznie wybrałem gitarę. To, co muszę zrobić, to zdobyć klawiaturę do mojego domu, abym mógł dalej ćwiczyć. Chciałbym dalej grać na pianinie.

Jak to było pracować nad tym z Auli’i Cravalho i mieć ją, by przeszła przez to doświadczenie?

FELIZ: Jest niesamowita. Spędziliśmy tam prawie dwa miesiące i byliśmy jedynymi dwoma aktorami, którzy byli tam przez cały cykl filmu. Spotykaliśmy się codziennie. Po występie przychodziła, a ja grałem na gitarze, a ona śpiewała. To było naprawdę zabawne. To było dziwne połączenie, moja przeciętna gra na gitarze i jej światowej klasy śpiew, ale nie narzekałem. Naprawdę dobrze się bawiłem. Musimy wyjść i zwiedzić Portland. Oregon to taki piękny stan. Musimy wybrać się na piesze wędrówki i udać się do wodospadów. Było bardzo fajnie. To było wspaniałe.

najlepsze programy telewizyjne do oglądania w amazon prime

W tym filmie zobaczymy naprawdę dobry fragment programu rozrywkowego. Jakie było doświadczenie kręcenia tego i wszystkich innych numerów występów, które wszyscy mieli?

FELIZ: To była jedna ze scen, na którą najbardziej się denerwowałem, bo mam tyle stron monologów. Przygotowywałem się do tego z tygodniowym wyprzedzeniem. Nawet gdybym miał coś do zapamiętania na następny dzień, zacząłbym pracować nad zapamiętywaniem małych kawałków na raz. Do czasu, gdy udaliśmy się na dwa lub trzy dni przed kręceniem tego, nie musiałem wykonywać zbyt wiele pracy. Jeśli chodzi o kręcenie, to kręcimy go trochę ponad tydzień. Ten program rozrywkowy trwał wieczność, a ja byłem na scenie, światła były gorące, a ja byłem w garniturze. Nie była to najprzyjemniejsza rzecz, ale wiedzieliśmy, że kręcimy punkt kulminacyjny filmu, i to było wystarczająco ekscytujące, aby utrzymać nas przy życiu. Poza tym, kiedy nie było mnie przed kamerą, było to prawie lepsze niż jakakolwiek rozrywka, którą mogłem znaleźć w telefonie, ponieważ patrzyłem na Bretta Haleya, gdy reżyserował, a on wypowiadał niektóre słowa i uśmiechał się, patrząc w kamerę . Był tak zaangażowany w rozgrywającą się scenę. I to były nasze ostatnie dni zdjęć. Ten rodzaj pasji jest zaraźliwy i przenika zestaw, i to nas przez to przeszło. Nawet jeśli kręcisz przez tydzień, jedziesz.

Obraz za pośrednictwem Netflix

Czy miałeś jakieś fajne doświadczenia, dzieląc sceny z Fredem Armisenem?

FELIZ: Wspaniale było po prostu być z nim na scenie. Doszliśmy do riffu, kiedy po raz pierwszy wszedł. Hilarity nie nastąpiło ani nic, ale po prostu mieliśmy zielone światło do riffowania, więc za każdym razem robiliśmy coś innego. Samo zobaczenie, jak zareaguje na niektóre z rzeczy, które powiedzieliśmy, było bardzo zabawne. Wiedziałem, kiedy nie było mnie przed kamerą i w pewnym momencie zacząłem mówić coraz bardziej szalone rzeczy, żeby zobaczyć, co się stanie. Było dużo zabawy. Jest taki zabawny i taki dobry. Na początku mówisz: O mój Boże! Jesteśmy tutaj i Fred Armisen jest tutaj. To jest szalone! A potem, po około 35 minutach, wszyscy pracujecie razem i to trochę spada. A potem, pod koniec dnia, pomyślałbyś: Łał, właśnie to zrobiłem z Fredem Armisenem. To była ta dziwna rzecz, w której na początku i na końcu dodajesz ją do zakładek ze współczynnikiem podziwu. A w środku, kiedy robisz scenę, spada i robisz swoje.

Wcześniej wykonywałeś inne prace w telewizji Uciekinierzy , ale twoja kariera rosła, od bycia częścią głównego zespołu w tym serialu do teraz robienia tego filmu i bycia głównym mężczyzną tutaj. Co masz nadzieję zrobić dalej? Czy myślałeś o tym, jaki chciałbyś, aby był następnym krokiem w swojej karierze?

FELIZ: To ciekawe pytanie. Czuję, że niekoniecznie istnieje rola lub gatunek, którego chcę być częścią. Bardzo mnie interesuje bycie częścią ogólnej wizji dobrego filmowca. Niekoniecznie chcę, żeby film był o mnie, i nie mam na myśli tego, by być głównym lub wspierającym. Chcę skupić się na dobrej historii. Dopóki opowiadamy dobrą historię i robimy dobre kino, zależy mi na byciu częścią czegoś większego niż tylko ja. To naprawdę nie ma nic wspólnego z gatunkiem. Może to być horror, komedia, dramat lub mieszanka dwóch. Chcę być częścią czegoś wspaniałego. I tak naprawdę zależy to od tego, kto to robi – producenci, ta firma produkcyjna, reżyser i inni zaangażowani aktorzy. Chcę być częścią czegoś wspaniałego.

Czy czujesz, że lepiej to wyczuwasz, czytając scenariusze?

nowe filmy Adama Sandlera w serwisie Netflix

FELIZ: Tak, myślę, że jestem. Dużo ich czytałem. Kiedy po raz pierwszy zacząłem grać, istnieje coś, co nazywa się Czarna lista, czyli lista najbardziej lubianych scenariuszy, które nie powstały w Hollywood. Zacząłem grać, gdy miałem 17 lub 18 lat. Byłem jeszcze w liceum. Po prostu ściągnąłbym Czarną listę i zacząłby czytać. Nie miałem agenta ani kierownika. Po prostu zacząłem czytać skrypty, aby móc zorientować się, co jest dobre. Znajdowałem filmy, które naprawdę mi się podobały, i czytałem te scenariusze, aby móc zobaczyć, jak przekonwertowały się ze scenariusza na film. A nawet czytałem złe skrypty, żeby sprawdzić, czy potrafię określić, co jest w nich złe. Zrobiłem to na początku. Teraz nie mam zbyt wiele czasu na czytanie losowych skryptów, ale czytam skrypty do rzeczy, po które wychodzę i na przesłuchania. Dzięki ekspozycji i doświadczeniu zaczynasz rozumieć, co możesz z czymś zrobić i co reżyser może z czymś zrobić. Jestem pewien, że będę miał kilka chybień tu i tam, ale lubię myśleć, że uda mi się znaleźć kilka dobrych. Wiem, że tak naprawdę nigdy nie wiesz, dopóki nie zobaczysz gotowego produktu. Ktoś może albo zrobić to niesamowite, albo schrzanić to po drodze. Ale staram się dochować należytej staranności i wziąć coś, co mam nadzieję, będzie czymś wyjątkowym i nowym, świeżym sposobem na opowiedzenie historii.

Obraz przez Hulu

Jak osobiście myślisz o tym, jak? Uciekinierzy zakończone? Czy czujesz, że masz poczucie zamknięcia serii, czy też masz wrażenie, że jest jeszcze więcej historii do opowiedzenia?

FELIZ: Interesujące. Ostatni odcinek obejrzałem jeszcze półtora tygodnia temu, więc ciekawe, że o to pytasz. To była dziwna mieszanka obu. Ostatnia scena przyprawiła mnie o gęsią skórkę. To wszystko mnie dostało. Dostali to, co próbowali ze mnie wydobyć. Ale wiem też, co pisarze myśleli w kategoriach fabuły, bo rozmawialiśmy z nimi, więc wiedziałem, dokąd zmierzają wątki. Pokazali to pod koniec trzeciego sezonu, z notatką, którą przyszły Alex daje dzisiejszemu Alexowi. Połowa mnie uważa, że ​​to dobry sposób na zakończenie, ponieważ wiedzieli, że to może być nasz ostatni sezon, więc kazali nam odejść na zachód słońca, wszyscy szczęśliwi. Ale jednocześnie wiedziałem, dokąd potoczyłaby się ta historia, i fajnie byłoby to zbadać. Więc to jest dziwne poczucie obu, gdzie chciałbym to zobaczyć, ale wykonali również dobrą robotę w tej ostatniej scenie.

Czy czujesz, że pomogłoby to złagodzić cios, gdyby nie powiedzieli ci, co może nastąpić dalej?

FELIZ: Tak, zdecydowanie. To nieznane. To była tak dobra fabuła, że ​​chciałbym ją zobaczyć.

Jedną z rzeczy, które pokochałam w tym programie, był zespół. Byliście razem tak wspaniali. I to było to samo z Teraz wszyscy razem i ta grupa przyjaciół, która tak fajnie się ogląda. Czy to jest coś, co naprawdę lubisz, kiedy jesteś częścią takiego zespołu i naprawdę możesz pracować z aktorami z tak różnych środowisk?

FELIZ: Tak, zdecydowanie. Mamy na ten temat tak zróżnicowaną obsadę i naprawdę fajnie jest poznać innych ludzi i znaleźć ich energię oraz sposób na odbicie się tam, gdzie jest fajnie. Nie chodzi o to, że traktujesz każdego inaczej, ale reagujesz na każdego inaczej. Znalezienie tego, co jest w danej osobie, a następnie nałożenie tego na kamerę jest zabawne. Jest w tym wyczucie. Oczywiście każdy jest inny, więc kiedy znajdziesz uczucie tej osoby i możesz się od niego odbić, jest świetnie. Naprawdę lubię to odkrywać wśród nowych ludzi. To, co kocham w aktorstwie, to to, że za każdym razem jest nowe. W każdej scenie, którą robię, nie robiłem tego wcześniej. W każdym filmie, który robię, nie robiłem tego wcześniej. Z każdą obsadą, z którą pracuję i ekipą, nie spotkałem ich wcześniej. W niektórych przypadkach może tak, ale nie pracowałeś z nimi nad tą konkretną rzeczą. Odnajdywanie za każdym razem tej nowej rzeczy jest zawsze bardzo ekscytujące.

Teraz wszyscy razem jest dostępny do streamowania w serwisie Netflix.

Christina Radish jest starszym reporterem filmów, telewizji i parków rozrywki dla Collider. Możesz śledzić ją na Twitterze @ChristinaRadish.