„Guardians of the Galaxy 2”: Kurt Russell on How „Big Trouble in Little China” utorował drogę

Jaki Film Można Zobaczyć?
 
Aktor zdradza, który moment z pierwszych „Strażników Galaktyki” przekonał go, że będzie pasował do roli ojca Chrisa Pratta.

Jak można się spodziewać, Marvel jest bardzo tajemniczy, jeśli chodzi o to Kurt Russell Charakter w Strażnicy Galaktyki Vol. 2 , ale gdy zbliżamy się do 5 maja filmuthuwolnienie, małe przebłyski Petera Quilla ( Chris Pratt ) ojciec zaczyna spadać. Złapaliśmy go w niedawnym zwiastunie, a teraz jest też kilka zdjęć. W kwietniu 2016 r Strażnicy Galaktyki Vol. 2 Jednak Russell nadal był w trybie ściśle tajnym, ale był całkowitym profesjonalistą, jeśli chodzi o unikanie konkretnych szczegółów fabuły i spoilerów, a jednocześnie nadal sprawiał, że czat był niezapomnianym wywiadem przy okrągłym stole.

Russell mówił o swoich osobistych i zawodowych relacjach z Prattem, o swoich doświadczeniach w pracy z reżyserem James Gunn , jak to jest dołączyć do Marvel Cinematic Universal, a także o tym, jak dawno temu wielu ludzi nie „dostało” postaci, z której jest dziś najbardziej znany. O tym wszystkim możesz przeczytać w poniższym wywiadzie.

KURT RUSSELL: Generalnie, kiedy jesteś w tej branży przez długi czas, masz okazję zrobić wiele rzeczy, a potem tak jakby zawsze - pod koniec dnia aktorstwo to aktorstwo, a historie to opowiadanie historii, a ty będę pracować z ludźmi, co do których masz nadzieję, są naprawdę kreatywni i zabawni, oraz z reżyserami, którzy są na topie i wiedzą, co chcą robić. A potem, wiesz, czasami tak się dzieje, a czasami nie, więc świetna zabawa jest wtedy, gdy - jak dla mnie, nie wiedziałem nic o tym świecie, Strażnicy świat. Robiłem rozgłos dla Nienawistna ósemka i nagle ludzie zaczęli mówić: „Czy to prawda? Zagrasz ojca Petera Quilla? ”A ja na to:„ Nie wiem, o czym mówisz ”. Po prostu nie byłem tego świadomy. I nagle, po raz pierwszy, była to postać, której ludzie naprawdę chcieli - byli zainteresowani, wszyscy byli bardzo pozytywni. To nie było jak „Poważnie? Nie zrobisz tego, prawda? ”To było coś w stylu:„ Zaraz, zamierzasz to zrobić? To idealne! Powinieneś to zrobić! ”I nie wiedziałem, o czym mówią, więc kiedy miałem okazję to zobaczyć Strażnicy Galaktyki , Mam to. Widziałem powody, dla których ludzie byli tym zainteresowani, a fajna część polegała na tym, że wykorzystałem to wszystko, przynosząc odpowiedni bagaż i mając okazję nadal odkrywać z Jamesem Gunnem, Chrisem i całym gangiem. A potem zabawa polega na tym, że okazuje się, że Chris to po prostu słodki facet, po prostu wspaniały, wspaniały, słodki facet. A James jest po prostu świetną zabawą i naprawdę wie, co chce robić, a potem wracasz do możliwości zagrania postaci, którą, miejmy nadzieję, znajdziesz rzeczy, które sprawią, że będzie zabawna i zabawna, interesująca i zapadająca w pamięć. wiedzieć?

gra o tron ​​najgorsze zakończenie w historii

Więc co możesz nam powiedzieć o swojej postaci?

RUSSELL: Niewiele. [Śmiech] Niestety niewiele. Właśnie o tym rozmawialiśmy; Trochę trudno jest ugryźć się w język i to zrobić, ale jest dużo w tej postaci, którą chcemy trzymać w ukryciu, tak sądzę, przez pewien czas. Ale dobre jest to, że nie jest zawiedziony. Ma wspaniałego ducha przygody, którym dzieli się ze swoim synem, i pomysł znalezienia kogoś, kogo chciałeś zobaczyć od dawna. Myślę, że widząc wszystko oczami Petera Quilla, wszyscy możemy zrozumieć, jak chcielibyście poznać swojego tatę, gdybyście nie wiedzieli, kim był wasz tata i słyszeliście takie rzeczy o swoim ojcu. Matka powiedziała ci pewne rzeczy i próbujesz poskładać obraz. Myślę, że jeśli chodzi o rodziców, których brakuje, mamy tendencję do stawiania ich na piedestale, a Piotr żyje w tym świecie. Ale w końcu mamy okazję poznać tę osobę, a potem zacząć porównywać, kogo miała na myśli i co tak naprawdę osiąga, to wiele z tego, co robimy.

Jaki jest twój związek i dobre stosunki z Chrisem, kiedy rozwijasz relację ojciec-syn?

Zdjęcie za pośrednictwem Marvela

RUSSELL: Mówi śmieszne rzeczy. [Śmiech] Pewnego razu ćwiczyliśmy, a on powiedział: „Nie, chcę, żebyś był moim tatą. Chcę, żebyś był moim ojcem. ”[Śmiech] To zabawne. Wszyscy są bardzo gościnni i bardzo mili. A fajne było to, że kiedy to przeczytałem i zobaczyłem film, powiedziałem: „Tak, przynoszę właściwe notatki, właściwe śmieci, właściwy bagaż. Wszystko. Przynoszę właściwe rzeczy. ”I kiedy to czytam, wiesz, połączyłem kropki z niektórymi rzeczami, które zrobiłem w przeszłości i fajnie jest żyć teraz w czasach, gdy młodsze pokolenie rozumie, kim byłem robić. Rozumiecie. Starsi faceci, w moim wieku, nie wiedzą, co do cholery robię. [Śmiech] Naprawdę nie. Możesz wrócić i poczytać o tym. To było jak: „Co? Co to jest? ”Myślę, że to zabawne, nieważne. Po prostu robiłem to przez całe życie, aby być w tym momencie mojego życia i móc nie tylko mieć pokolenie, które zaakceptuje cię za to, co robiłeś, zanim ktokolwiek inny był z innymi ludźmi takimi jak ty, aby móc wziąć to i rozwijam, to fajne, ponieważ ma wiele wspólnego z moją osobowością i sposobem, w jaki patrzę na życie i takie tam. Więc to dla mnie przyjemniejszy czas niż 30 lat temu.

Mówisz o łączeniu kropek z niektórymi z twoich wcześniejszych postaci…

Russell: To przedstawienia, a nie postacie. Postaci można było zagrać na wiele różnych sposobów. Fakt, że grałem je tak, jak je grałem, o tym właśnie mówię. Mogłeś zagrać Jacka Burtona na tysiące sposobów, ale ja zdecydowałem się zagrać go w ten sposób. Tak to widziałem.

Czy sposób, w jaki go grałeś, jest w jakimś sensie informacją o tym, co tu robisz?

Russell: To poinformowało, dlaczego chcieli, żebym tu był. Tak, można śmiało powiedzieć. Robimy różne rzeczy, pracujemy cały dzień i zamiast mówić reżyserowi, „[śmiech] OK, a teraz ... tak naprawdę myślę, że to jest sposób na zrobienie tego, myślę, że to naprawdę zabawne, a także trochę żałosne i trochę prawdziwe i bla, bla, bla. '' Cóż, tak. '' Tak, Quentin Tarantino, John Carpenter, Ron Howard, Bob Zemeckis i Mike Nichols, są tacy wspaniali faceci, zawsze sprawiali, że czułem się zweryfikowany w taki sposób, chodzi o różne rzeczy. I inne rzeczy, zwłaszcza gdy krytycy patrzą na film lub nie rozumieją, dlaczego coś jest fajne lub: „To zabawne! Nie rozumiesz? ”Trudno jest zachować własny, czasami ciężko było utrzymać swój własny kurs i być za to krytykowanym. Niektórzy z tych ludzi, którzy z tobą pracują, żeby ich obserwować - mówię o agentach i tym podobnych rzeczach - patrzysz, jak mówią: `` Wiesz, moglibyśmy pójść tą inną drogą, gdzie grasz tę samą postać cztery lub pięć razy, a studio wie, jak cię sprzedać. '' Tak, mam to i nie chcę tego robić. Nie mogę oddychać, jeśli to zrobię ”. Więc teraz jest fajnie. Jestem w okresie, w którym gram postacie, które są naprawdę zabawne. I tak, jest to okazja, z której można skorzystać. Sposób, w jaki stworzyłem niektórych facetów w przeszłości - wy, ludzie w twoim wieku są bardziej zestrojeni, zrozumieliście to. To znaczy, siedziałem tam i słuchałem szefów studia po obejrzeniu mojego występu i powiedziałem: „Nie rozumiem. Nie jest dobry w tym, co robi. [Śmiech] Postać nie naprawdę jest dobry w tym, co robi. ”[Śmiech] Nie mam wrogości. To nie to. Wydaje mi się, że czasami zajmuje to trochę czasu, zanim to zostanie zauważone lub coś w tym stylu. Nie wiem. Ale czuje się dobrze. Miło tu być.

Zdjęcie za pośrednictwem Marvel Studios

Co sprawia Ci największą przyjemność w graniu tą postacią?

RUSSELL: Jest człowiekiem o 360 stopniach. Jest człowiekiem o 360 stopniach. Wszyscy jesteśmy zdolni do wielu różnych emocji i zachowań, myśli i zdolności. Sposób, w jaki czasami reagujemy na coś, jest po prostu bardzo, może być bardzo, bardzo różny. Jednego dnia możesz czuć się w ten sposób, a następnego tak się czuć. Zabawne jest to, że masz reżysera, który naprawdę wie, czego chce, jeśli chodzi o opowiadanie historii i nie tylko nie boi się bawić, ale do tego zachęca. Zachęca do tego tych ludzi. Chodzi mi o to, spójrz na szerokie postacie, które grają, a potem pojawia się postać, z którą wszyscy będą mieli do czynienia, zwłaszcza Peter, i on również zaprasza ją do pokoju. A więc kiedy jesteś aktorem zaproszonym do tej piaskownicy, ja jestem twoim facetem. Chodźmy się bawić. Umieśćmy tam wiele różnych możliwości, którymi będziesz się bawić, gdy wejdziesz do pokoju montażowego.

Czy jest postać, z którą nie spotykasz w filmie ścieżek, z którą chciałbyś pracować?

RUSSELL: No cóż, pracuję z każdym. Są takie, z którymi fajnie byłoby pracować więcej. Pewnego dnia rozmawiałem z Chrisem i mówiłem: „Wiesz, naprawdę zabawne w tym jest to, że ty i ja naprawdę możemy razem pracować nad tym filmem”. możliwość pracy z kimś, aktorem [lub] aktorką. I na pewno masz taką możliwość i nie jesteś w tych samych scenach. Wydaje mi się, że publiczność czasami myśli: „Och, to będzie okazja dla tych dwojga ludzi…” i tak naprawdę nigdy ich razem nie zobaczysz. To może być rozczarowujące. Tak nie jest w tym przypadku. W przypadku, szczególnie z Chrisem, naprawdę dużo ze sobą pracujemy i zrobiliśmy razem wiele różnych scen. A to daje ci możliwość grania nimi na wiele różnych sposobów. A ponieważ oboje tak dobrze znają swój wszechświat, fajnie było dla mnie móc w pewnym sensie wchodzić i wychodzić, `` Okej, oto, dokąd zmierzam w tym '', a potem móc to po prostu odwrócić w innym ujęciu. I nigdy nie powiedzieliby: „Whoa, whoa, jak to działa?”. Tak się nie stało, ponieważ to zrozumiałem. Zrozumiałem, do czego zmierza James. Jest naprawdę dobrym scenarzystą i bardzo bystrą publicznością oraz reżyserem. Nie stroni od wszelkiego rodzaju prawdziwych emocji, ciężko ładując je w kategoriach prawdziwych emocji, a potem z nich wychodząc. W różnych scenach robimy to często. Miejmy nadzieję, że będzie to równie zabawne, jak przyjemne.

Zdjęcie za pośrednictwem Marvela

tyle wiem, że to prawda

Kiedy spotykamy twoją postać, gdzie jest w swoim życiu? Czy on walczy? Czy on się ukrywa?

RUSSELL: Szukam Petera.

Więc chcesz go znaleźć?

RUSSELL: Szukam go.

Czy Peter jest jego jedynym dzieckiem?

Russell: Nie mogę na to odpowiedzieć. Może być jakaś odpowiedź Marvela na to, czego nie znam. [Śmiech] Musisz zrozumieć, że rozmawiasz z kimś, kto nie - nigdy nie byłem - po prostu lubię filmy, historie i takie tam, więc nie jestem miłośnikiem.

Kiedy wchodzisz do filmu, jesteś z Mantisem. Czy możesz nam opowiedzieć o związku między Twoją postacią a Modliszką?

RUSSELL: To takie trudne. [Śmiech] Naprawdę. To naprawdę dziwne. Fajnie jest o tym rozmawiać. To właśnie jest w tym trudne. Myślę, że nie powinienem. Jest ważną zawodniczką, a jej związek ze mną i z filmem jest ważny. Wszystkie są ważne. Zna skały, które podnosi, i odkłada je z powrotem pod spód i wraca do tego w trzecim akcie, wiesz? Ma bardzo pełną paletę malarską. To jest bardzo zawiłe, jest dość zawiłe. Masz zamiar powiedzieć: „Poczekaj chwilę. Jeśli ta osoba jest taka, a ta osoba tam jest, to znaczy… za późno! Ups, cholera! ”Sprawia, że ​​patrzysz i myślisz, trochę wskazuje na przyszłość i mówi, że jest wiele w tej historii i tych związkach, i niestety nie mogę naprawdę odpowiedzieć na twoje pytanie.

Czy James powiedział ci, że Jack Burton był inspiracją dla Petera Quilla?

najlepsze programy do streamowania na hulu

Zdjęcie za pośrednictwem Marvela

Russell: Rzecz w tym, że kiedy zobaczyłem pierwszy film, usiadłem z Goldie i powiedziałem: `` Hej kochanie, muszę obejrzeć ten film, żeby zobaczyć, o czym oni mówią '' i powiedziałem jej, powiedziałem: - Wiesz, wiele osób dzwoni do mnie, pytając, czy zagrasz tego faceta? Wszyscy są tym podekscytowani. ”Powiedziała:„ Tak, o co w tym chodzi? ”, A ja odpowiedziałem:„ Nie mam pojęcia. Nie wiem. ”Więc powiedziała:„ Cóż, czy czytałeś już scenariusz? ”Odpowiedziałem:„ Naprawdę nie chcę go czytać, dopóki nie zobaczę tego filmu. Chcę to najpierw zobaczyć. ”Nie pamiętam, czy naprawdę muszę to zrobić w ten sposób. Myślę, że może najpierw przeczytałem scenariusz, a potem zobaczyłem film. Ale więc usiadłem z Goldie - tak, przeczytałem to najpierw i pomyślałem: `` Cóż, jeśli dobrze to przeczytam, same wybory muzyczne mówią mi coś, co pisze '', więc usiedliśmy i w środku 3 minuty oglądania Chrisa, gdy tylko kopnął jeden z tych lemingów, poszedłem: „[śmiech] OK. To super. To mój typowy facet. Wiem, skąd się biorą tego rodzaju głupoty. ”A potem obejrzałem wiele z nich i odpowiadam:„ Dobra, są trzy lub cztery odniesienia do różnych rzeczy ”i odpowiedziałem:„ Tak. W porządku. Rozumiem poprawnie. Dobrze czytam między wierszami ”. Pomyślałem:„ Tak, to jest naprawdę fajne ”.

Kiedy czytasz ten scenariusz, jest wiele rzeczy, które jako aktor nie rozumieją, jak to będzie wyglądać. Więc było też niezłą zabawą przyjść tutaj i wejść do pokoju z Jamesem, a potem wchodzisz do pokoju, masz rzeczy na ścianie i mówisz: „Dobra, zaczynamy. Tam, tam, tam. Och, to jest to! Zastanawiałem się nad tym. No to jedziemy. Jest statek kosmiczny, jest coś, jest planeta. ”I to jest, gdzie -„ OK, rozumiem. ”I kiedy już mogłem to zrobić, naprawdę zacząłem być w stanie spojrzeć na to, o czym myślę - ponieważ musisz usuń to wszystko z drogi. Musisz usunąć te wszystkie rzeczy z drogi, aby tego dnia po prostu wejść do pokoju i dosłownie wszystko wyrzucić i po prostu porozmawiać z osobą, z którą jesteś na scenie, tak jak powinieneś, jako osobą, którą jesteś. Nie grasz już postacią; jesteś teraz tą osobą. Widzowie nigdy nie zobaczą mojej postaci, nigdy nie zobaczą innej jej wersji. Nigdy nie zobaczą ujęć, których zdecydował się nie używać, nie mówiąc już o aktorach, których postanowił nie używać. Widzowie po prostu widzą to, co widzą, wiesz? Oni to widzą. Dlatego uważam, że ważne jest, aby dać mu jak najwięcej możliwości wyboru spośród rzeczy, które będą dla niego najlepsze. Aby to zrobić, musisz mieć dużo zaufania, ponieważ jako aktor bardzo się popalasz. Dajesz facetowi prawdziwe, wolne panowanie, a on po prostu nie wie, jak to poprawnie edytować. Po prostu wychodzi pomieszane.

Widzieliśmy grafikę koncepcyjną, o której mówiłeś, grafikę koncepcyjną statku JSona. Czy istnieje na to fizyczny zestaw?

RUSSELL: Jest tego trochę. Zdecydowanie fajniej jest być, gdy możesz tam być, niż w pokoju wypełnionym niebieskim lub zielonym ekranem z pomarańczowymi kropkami. Wiesz, co to jest i wiesz, przez lata, tak jak wtedy, kiedy to robiliśmy Rzecz , mieliśmy na tym wiele marionetek, więc było wiele rzeczy na żywo, na których można było polegać i które można było zobaczyć, ale wiele z nich to gobo z X, wiesz? … Więc masz do czynienia z wieloma niewiadomymi w tym względzie. Ale kiedy widzisz tutaj niektóre rysunki, jest to bardzo pomocne i wiesz, gdzie jesteś.

Zdjęcie za pośrednictwem Marvel Studios

kiedy wyszedł ostatni film o zmierzchu?

Czy to twoja pierwsza opera kosmiczna?

RUSSELL: Wiesz, to zabawne. Doszedłem do punktu, w którym moja postać w pewnym momencie - wszystko idzie w parze. Zgaduję. Nie pamiętam, żebym to zrobił. Cóż, chwileczkę! Czekaj. Nie? Nie. Pewnego razu grałem w filmie, w którym naprawdę na nowo wymyślałem całą tę sci-fi, Gwiezdne wrota . To była długa, długa przestrzeń, kiedy nie było science-fiction jako filmu, i Gwiezdne wrota było prawdziwym zaskoczeniem dla publiczności i było to naprawdę coś, co było prawdziwym fantastyką naukową.

Czy twoja postać jest wojownikiem? Czy masz broń?

Russell: Tak, jest wojownikiem. Prawdopodobnie użył prawie każdej broni, jaką możesz sobie wyobrazić. Jest typem odważnym.

Otrzymujemy krótki szkic tego, kim jest ojciec Petera Quilla w pierwszym filmie. Czy uważasz, że to dokładne przedstawienie tego, kim on jest?

Russell: Tak, tak.

Aby uzyskać więcej informacji od my Strażnicy Galaktyki Vol. 2 zaplanuj wizytę, sprawdź poniższe linki: